22 kwietnia to wyjątkowy dzień dla naszej planety - Dzień Ziemi. Ludzie na całym świecie łączą siły, aby uświadomić wszystkim, że przez swoją działalność niszczymy nasze miejsce do życia. A przecież Ziemia to jedyne miejsce, na którym istnieje życie. To na niej mieszkamy i poznajemy świat i jego piękno.

            Jeżyki i Mróweczki poświęciły cały tydzień, by zobaczyć skutki nieodpowiedzialnej działalności człowieka, by dowiedzieć się, jak można pomóc naszej planecie. Już wiedzą, że mając niewiele lat mogą  stać się prawdziwymi przyjaciółmi Ziemi. Nauczyły się, jak segregować śmieci i jak ważny jest recykling. Rozmawiały o tym, co sprawia, że planeta jest szczęśliwa, a co ją zasmuca. Robiły makietę błękitnej planety i sadziły rośliny, którym zawdzięczamy czyste powietrze. Wiedzą już,  ile dobrego zawdzięczamy  roślinom, owadom    i innym zwierzętom.

            Wszystkie dzieci pragną żyć w  czystym i zdrowym świecie, dlatego obiecały, że będą   przestrzegać zasad młodego ekologa, szanować naszą florę i faunę. Na dowód tego z wielką ochotą i  zaangażowaniem  wyruszyły na teren przedszkola i okolic, by posprzątać choć ten fragment świata. Zdają sobie sprawę,  że Ziemia nie należy do nas, tylko my do niej, więc musimy dbać o nią  najlepiej, jak potrafimy. Dobrze określił ważność dbania o naszą planetę  profesor Florian Plit:  "Mamy tylko jedną Ziemię, a jej przyszłość zależy od każdego na pozór niewielkiego ludzkiego działania, zależy od każdego z nas."