W dniu 27 lutego 2020 r. uczniowie uczący się języka kaszubskiego, pod niezawodnym okiem p. Doroty Klawikowskiej, wybrali się na wycieczkę do Gdańska. Zwiedzanie rozpoczęto od wizyty w Muzeum Bursztynu, gdzie możn podziwiać
pokłady tego surowca, jego wydobycie oraz historię szlaków handlowych. Również pokazano w nim bursztyn jako środek leczniczy, kamień magiczny, ale także jako materiał badawczy i artystyczny. Kolekcja została opracowana tradycyjnymi metodami oraz multimedialnie dla celów edukacyjnych i uatrakcyjnienia ekspozycji. Eksponaty reprezentowały różne przykłady wyrobów bursztynowych od sztuki sakralnej poprzez użytkową do wyrafinowanych prezentów dyplomatycznych, tym samym pokazując możliwości gdańskich mistrzów. Kolekcja wywarła na uczniach ogromne wrażenie. Po zakupie pamiątek wyruszono na zwiedzanie kolejnych miejsc związanych z historią Gdańska.
Następnym punktem wycieczki było przejście ulicą Długi Targ i wizyta w cukierni, gdzie można było raczyć się pysznymi wypiekami i lodami.
Następnie udano się na warsztaty do Dworu Artusa, by dowiedzieć się skąd taka nazwa i jaka jest historia tej budowli. Uczniowie dowiedzieli się , że historia pochodzenia nazwy Dworu Artusa związana jest z rycerzem Arturem i pierwotna funkcja tego miejsca powiązana była właśnie z rycerstwem. Potwierdza to fakt, że dwór ten został wzniesiony przez Bractwo Św. Jerzego w połowie XIV wieku. Największe wrażenie, które wzbudziły zachwyt uczniów to elementy wyposażenia sali, które dają pewne wyobrażenie o tym, jak piękne i oryginalne musiały być to wnętrza za czasów ich świetności. W samej sali, oprócz zwisających z sufitu, niczym na pajęczynach, modeli okrętów, uwagę przykuwa wielki 11-metrowy piec kaflowy, bogato zdobiony popiersiami władców europejskich. Pani przebrana za rycerkę pięknie opowiadała, jak za dawnych czasów wyglądało życie na tym dworze i w dawnym Gdańsku. Potem uczniowie przenieśli się do sali rycerskiej, gdzie czekała na nich wystawa dotycząca czasów współczesnych Królowi Arturowi. Można było tam m.in. zasiąść, tak jak niegdyś rycerze Króla Artura, przy okrągłym stole - symbolu równości i partnerstwa. Można było poczuć się rycerzami, przebierając się w zbroję i próbując walczyć mieczem. Taka podróż w czasie bardzo zaciekawiła i pozwoliła przenieść się w świat legend, opowieści o rycerzach, sławnych bitew, pięknej sztuki i moralizujących obrazów. Potem jeszcze spacer na wyspę Ołowiankę i z zadowolenemi można było wrócić do domu.
